Wyszukaj na stronie...

"- Czy nie zechciałby pan przysiąść się do nas?

- Nie, nie chcę - odpowiedziałem." - Franc K(a)

czwartek, 24 listopada 2011

Surrealistycznie 24.11.2011

Obraz ukrytej postaci...
(czyli surrealizm po rez enty ;) Zaprosiłem ją po raz kolejny i nie żałowałem! Ze świetnymi osobami świetnie się współpracuje! Dziękuję ;))




Miłego słuchania! 

Abstrakcyjnie 24.11.2011

Abstrahując czasem... 
(czyli elastyczność przestrzeni)






Cóż mogę napisać? Nocne zabawy na mrowisku aparatem Miśki ;) 


Balsam dla uszu! ;) Tekst bardziej niż banalny ale muzyka bardzo!

niedziela, 20 listopada 2011

Dokumentalnie 19.11.2011

Praha...
(czyli złudzeń kilka z gorączką w głowie)




Kolejny dzień przetrwany...

sobota, 19 listopada 2011

Surrealistycznie 19.11.2011

Kalejdoskop...
(czyli domowej roboty układ luster i Pati po stronie modelki ;) )


Pati'skop ;)


Świetne wykonanie ;) 

Dokumentalnie 19.11.2011

Dwie strony szkła... 
(czyli o fizyce świata)

Zielona Góra ;) 


Przypominałem sobie o tej piosence ;)

Surrealistycznie 19.11.2011

Wyjście...
(czyli spraw kilka o zmienności  bytu)




Drogą wyjątku - do posłuchania! ;>

środa, 9 listopada 2011

Surrealistycznie 08.11.2011

Kobieta z trzema ramionami...
(czyli kolejne surrealistyczne wizje)


Dokończone! Zrezygnowałem z jakiegokolwiek
 tła(rozpraszającego) i kolorów. Technika hybrydowa
negatyw (Delta 100) + digital painting.



Trochę klimatycznego polotu:

niedziela, 6 listopada 2011

Dokumentalnie 06.11.2011

Pewien spacer...
(czyli refleksje "artystowskie")


Las niedaleko stadionu żużlowego od strony
ul. Lechitów.

          Zaczęło się jak zwykle na pewnym poziomie procesu twórczego, którego niewolnikiem byłem już co najmniej od miesiąca. Regresja, progresja, stagnacja... Jak grom błyszczały nazwy przebijając się przez potok nieregularnych myśli. Jako, że wszystko miałem już zaplanowane a mieści się w tym dokładnie przemyślana idea zjawiska- najwyższą porą było odszukanie i wynalezienie formy. Zrozumiałem już jakiś bliżej nieokreślony czas temu, że najlepszym sposobem na odnalezienie formy nie jest bezsensowne myślenie godzina za godziną . Produktywniejszym, dłuższym oraz milszym sposobem jest myślenie podczas pracy. Spakowałem wiec Rollei'a, zabrałem dwie kolorowe błony, przypiąłem go do statywu i wyruszyłem do lasu.

Zielonogórskie "Góry"

          Impresjonizm, tak! Nie za często interesuję się  tego typu estetyką lecz nie oznacza to iż nie uprawiam tego rodzaju sztuki ;) Owszem jeżeli już podejmuję się tego wyzwania, mam ku temu konkretny cel! Jest nim nader często wcześniej wspomniane poszukiwanie form ;)

Ul. Wrocławska- po prawej ul. Sienkiewicza a po lewej
"Estrada"

          Jak się skończył wypad!? Otóż trwał i trwał i trwał a ja się nie nudziłem ;D I mimo 160 w kasecie i braku słońca na nieboskłonie dalej przemierzałem zieloną ;D Obecnie pierwszą pracę już skończyłem i czekam na aprobatę modelki ;)


Apropos tematu ;) 

piątek, 4 listopada 2011

Surrealistycznie 04.11.2011

SmokeOn...
(czyli sekunda z wypalonego papierosa)




Klasyk na dziś:

Portretowo 04.11.2011

Ola...
(tym razem już kilka zdjęć właściwych)


Zdjęcie, nad którego oświetleniem trochę pracowałem - warto?
 WARTO! (Portra 160)






























Trochę temperamentu jaki miałem okazję podziwiać w trakcie sesji:

czwartek, 3 listopada 2011

wtorek, 1 listopada 2011

Surrealistycznie 01.11.2011

Świętujmy więc...
(nie ma to jak sprzeczności)





Do posłuchania! Nie muszę upominać, że warto!