Ostatnimi czasy polubiłem sesję z dobrymi znajomymi. Każda musi się niecodziennie zacząć i równie nieoczekiwanie zakończyć! Po zaproponowaniu sesji, Marcin od razu się zgodził. Postanowiłem spróbować zrobić sesję o tematyce muzycznej(ostatnio siedzi mi to w głowie i nie chce sobie pójść ;> ). Wziąłem płytę winylową, gitarę i ruszyliśmy w teren. Dzięki zachmurzeniu światło było mocno rozproszone i można było sobie pozwolić na mało kontrastowe zdjęcia co nie ukrywam, było miłą odmianą po niskim kluczu :)

"Ostrożność"
135mm 1/50 s f 3,5 ISO 1600

50mm 1/640 s f 1,8 ISO 400

50mm 1/50 s f 8,0 ISO 400

50mm 1/250 s f 4,0 ISO 400
Jak widać to zdjęcie zostało zrobione dzięki uprzejmości jeszcze jednego kolegi, który zgodził się pozować na drugim planie. To nic, że trzeba było się położyć na ziemi aby wykadrować zgodnie z zamysłem. Wydaje mi się, że było warto :)

50mm 1/640 s f 1,8 ISO 400
Sesja odbyła się oczywiście z braku odpowiedniego miejsca i sprzętu na dworze, szczęście, że światło pozwalało zrealizować to co sobie wyobraziłem. Powyżej widać portret Marcina w wysokim kluczu. Dawno już chciałem sfotografować taki portret ale nie miałem ku temu sposobności. Studio w "Mrowisku" jest pomalowane czarną emalią więc pochłania większość świateł-low key, czemu nie , high key, wykluczone...

50mm 1/50 s f 8,0 ISO 400

50mm 1/250 s f 4,0 ISO 400
Na koniec mogę napisać, że sesja skończyła się bardzo dobrze w kwestii samych fotografii, inaczej sytuacja wyglądała z samoświadomością ludzi ale to nie jest kwestia do omawiana na ramach tegoż bloga :)
dwa ostatnie naj, bardzobardzo mi się podobają, ten portret nie-eee
OdpowiedzUsuńKlimczyk, proszę, nie mów "klucz". To "key" nie ma dosłownego przełożenia na polski.
OdpowiedzUsuńA zdjęcia z gadżetami zawsze mi się podobały:)