Wyszukaj na stronie...

"- Czy nie zechciałby pan przysiąść się do nas?

- Nie, nie chcę - odpowiedziałem." - Franc K(a)

piątek, 10 grudnia 2010

Sesja 07.12.2010

Eliza...
(tak sobie z czasem myślę, że wąskie oświetlenie nie było super pomysłem)


Tytułem wstępu pragnę sprostować ostatnią wypowiedź zawartą w poprzednim wpisie. Otóż obiecywałem wstawienie zdjęć we wtorek a już najpóźniej w środę. Stało się tak jak się stało-dopiero w czwartek zaniosłem kliszę do skanowania i musiałem czekać do następnego dnia. Na marginesie- w laboratorium musiałem się powstrzymać od śmiechu, dlaczego? Wszedłem do środka(najlepszy zakład w mieście...) Zacząłem bardzo prosto używając nieskomplikowanego słowa "Witam" by następnie przejść do równie nieskomplikowanego meritum wizyty: "Proszę o zeskanowanie małej klatki b/w w rozdzielczości 4000 DPI
oraz o zachowanie ich w formacie RAW. Miła pani, której niewątpliwym zadaniem była pomoc klientom w doborze odpowiedniej usługi zrobiła zdziwioną minę tym samym próbując powstrzymać dalsze pytania urokiem osobistym. Po chwili udało jej się powiedzieć iż są w stanie zaproponować jedynie skan w rozdzielczości 1024/768 i format "jotpek" :D Uwierzcie mi, słysząc to zrobiłem równie głupia minę ;D Po dłuższej chwili niefortunnie zawstydzającej ciszy zapytałem tylko dlaczego nie skanują do RAW'ów. Miła pani z uśmiechem wzruszyła ramionami. Mi-odwrotnie proporcjonalnie-opadły ręce ;) Osobą na zdjęciach jest moja znajoma z roku, która poprosiła mnie o kilka portretów. Spotkaliśmy się w Mrowiskowej ciemni około godziny 15. Było nas kilku. Rafał przesiadywał w ciemni walcząc z wołaniem klisz by później rozlać chemię i produkować odbitki, Magda rysowała w sali numer 5 a ja z Elizą i Marcinem zaciekle walczyliśmy z portretami. W tym miejscu po raz wtóry chciałbym gorąco podziękować Marcinowi i Rafałowi za pomoc z blendowaniem! Do dyspozycji mieliśmy dwie lampy studyjne CY200 (200mW każda), dwie okrągłe blendy o średnicy 60cm oraz jedną dużą blendę o wymiarach 150/90cm. Zdecydowałem się na naświetlanie filmu aparatem Pentax ME Super najczęściej używając obiektywu SMC 135mm f3,5 z racji na jego zawężone pole widzenia oraz dużo głębszą do 50'tki głębię ostrości. Filmem stanowiącym serce zestawu była klisza ILFORD'a Delta 400 jak nietrudno się domyślić oferująca czułość 400 ISO. Po pierwszych pomiarach oświetlenia zdecydowałem się aby główną lampę osłabić do 1/2 mocy a drugą(używaną sporadycznie) do 1/4 mocy. Większość światła wypełniającego tworzyliśmy za pomocą blend ;)

Czas zleciał nam bardzo szybko pomimo tego, iż przebywaliśmy w słynnej już Dąbrówce do godziny 21 i przechyliliśmy kilka piwek podczas pracy. Jedyne co mogę dodać to aby częściej zdarzały sietakie okazje!

Pod koniec chciałbym jeszcze zaprezentować kilka innych klatek z wywołanego filmu:

Rafał Poeta ;) - jakieś 2 tyg temu. Eksperymentowaliśmy z ekspresją 
twórczą inspirowaną przedmiotami w zasięgu jednego pomieszczenia.

Rafał namalowany światłem-czyli latarka i oświetlanie na czasie B. 
Nierównomierne oświetlenie jakie nie występuje w przyrodzie!


Z Madzią i Rafałem w ciemni.

Zima w Toporowie ;p czyli 
(z góry przepraszam za kolokwialne wyrażenie)
głodno, chłodno i chujowo ;P


Klasycznie już pod koniec proponuję posłuchać:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz i konstruktywną krytykę ;) !

Thank you for your comment and for the constructive criticism ;) !

Vielen Dank für dein Kommentar und für die konstruktive Kritik